"Żmijowisko" - Wojciech Chmielarz
- Sylwia Tryniszewska
- 28 cze 2021
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 29 cze 2021

Agroturystyka "Żmijowisko". Grupa znajomych spędza tu wspólne wakacje. Są imprezy, alkohol, narkotyki. Jest zazdrość, skrywane urazy i pretensje. Podczas jednej z takich imprez znika Ada, piętnastoletnia córka Arka i Kamili. Nikt nic nie widział, dziewczyna rozpłynęła się w powietrzu. Rok później jej ojciec wraca na miejsce tamtych wydarzeń. Chce po raz ostatni spróbować odnaleźć córkę...
Co napisać, żeby nie zabrzmiało banalnie? Że świetna, że podobało mi się, że polecam. Co napisać o książce, którą czytało pewnie już pół Polski 😀 a drugie pół oglądało serial? 😜 To może od początku.
Bywa, że szewc bez butów chodzi a bibliotekarz czyta nowości trzy lata od premiery. 😜 Dlaczego? Bo niektóre tytuły trzeba rezerwować. Kolejki bywają długie, a kiedy wziąć pod uwagę, że każdy czytelnik ma miesiąc na zwrot wypożyczonych książek, to robi się z tego trzy lata. Ale nic to. Kiedy opadł już kurz wzniecony przez specjalistów od reklamy, przyszła i moja kolej na Żmijowisko. A czekać było warto. Czego się możesz spodziewać, jeśli jakimś cudem jeszcze nie czytałeś? 😉 Po pierwsze, podział akcji na WTEDY, POMIĘDZY i TERAZ (z takim sposobem narracji spotkałam się np. w Żałobnicy) świetnie stopniuje napięcie. Nie dostajesz wszystkiego od razu, odkrywasz kawałki układanki krok po kroku. Po drugie, Chmielarz nie boi się opisywać drażliwych tematów. Tematów dotyczących polityki, polskiej mentalności, zależności opierających się na kontaktach i pieniądzach. Zahacza o problemy burzliwego dorastania, seks i zazdrość. Jak mawiał Bogusław Linda - ŻYCIE. I tak jak w życiu, (to po trzecie) nie zabrakło tu poczucia humoru - duży plus za to. Po czwarte, świetnie wykreowani bohaterowie a na końcu... no cóż, satysfakcja, bo Wojciech Chmielarz mnie oszukał... 😉 Będę wracać myślami do Żmijowiska. Pierwszy powrót już w piątek. CANAL+ Seriale proponuje weekend w agroturystyce. 😉 Oglądałeś? Warto?
Comments